Gdy Grecy przybyli pod Troję, wysłali posłańców z żądaniem wydania porwanej Heleny, ale Parys ani myślał oddawać swoją piękną wybrankę? zaczęło się oblężenie Troi…Długa to była wojna a zwycięstwo raz było bliżej Greków a kiedy indziej po stronie Trojan?trwała już dziewięć lat?czasami rycerze urządzali walki miedzy sobą, czasami całe grupy dzielnych wojowników staczały ze sobą walki. Po stronie Greków największym wojownikiem okazał się Achilles, który odporny był na ból, rany i wszelki trud dzięki swojej matce Tetydzie, która w dzieciństwie kąpała go w Styksie i dzięki cudownej wodzie świętej rzeki jego ciało stało się odporne na wszelkie rany (oprócz pięty, za która go trzymała zanurzając w Styksie). Po stronie Trojan takim herosem był Hektor, ale i on bał się Achillesa. W tę długą wojnę mieszali się nawet bogowie?w obozie Greków w dziesiątym roku wojny wybuchła zaraza ?to Apollo mścił się za to, że Agamemnon porwał córkę jego kapłana?Achilles zwołał zebranie wojsk i postanowiono, że wódz musi oddać swoją brankę?